czwartek, 2 kwietnia 2015

Italeri Stone House - WIP 1

W chwili obecnej pracuję nad zestawem w skali 1/72 firmy Italeri - Stone House. Jest to model kupiony kilka lat temu na potrzeby klubu gier bitewnych WarZag w Będzinie. Model został zakupiony w stanie złożonym z brakiem jednego komina oraz szczytu dachu. W związku z tym pozostało wiele szpar w konstrukcji. Poza tym dach został sklejony niedokładnie przez poprzedniego właściciela, kimkolwiek by on nie był. Z tego też powodu przy próbie zakładania i zdejmowania dachu konstrukcja pracowała i szpachla pękała. Z tego powodu dach został zamontowany na stałe.



Jako podstawkę terenową. użyłem stytodur o grubości około 2-3mm. Po negatywnych doświadczeniach ze styrodurem 1-1,5mm uznałem że będzie to lepsze rozwiązanie i nie będzie się zbytnio wyginał. Następnie celem stworzenia odpowiedniej faktury terenu nałożyłem pastę strukturalną Vallejo White Pumice a w miejsce ścieżki pastę strukturalną gładką z Lidla (polecam do prostych prac za w miarę niską cenę).

Następnym krokiem było pomalowanie domku, używam głównie aerografu. Najpierw nałożyłem bazową warstwę Ammo of Mig - Grey Light Base. Potem kilka dachówek przemalowałem indywidualnie na AoM - Grey Base. Po tym zabiegu użyłem wash Vallejo Umber Shade a po tym suchy pędzel AoM Grey Highlight i AoM - Grey Shine. Teraz mała dygresja. Farby Ammo of Mig, które użyłem, są farbami akrylowymi, kolory dobrane do malowania pojazdów niemieckich w Panzergrau metodą modulacji kolorów. Są one dość rozcieńczone - jak mój aerograf pokazał maluje się nimi dobrze ale wymagają jeszcze dodatkowego rozcieńczenia. Natomiast na malowanie z pędzla są odrobinę za rzadkie - wymagają położenia kilku warstw. Na suchy pędzle też wymagają porządnego wcierania w ręczniczek inaczej będziemy mieli do czynienia z efektem overbrush. Na zdjęciach widać jeszcze tylko sam kolor bazowy dachu:
Ponadto ściany domku pomalowałem farbą Pactra A20 - Africa Yellow, po zamaskowaniu dachu taśmą. Potem spróbowałem rozjaśnień poprzez dodanie odrobiny farby białej jednakże nie są zbyt widoczne. Następnie chciałem przyciemnić elementy położone przy gruncie jednakże mieszanka wyszła zbyt ciemna. W związku z tym zużyłem ją jako podkład na pastę strukturalną. Jednakże resztki strumienia uderzyły w dolną część konstrukcji. Z racji tego planuję przemalować jedną-dwoma warstwami kolor bazowego i w sposób niezamierzony uzyskam preshading.
Kolejne etapy prac to ponowne rozjaśnianie i malowanie szczegółów w postaci elementów kamiennych narożników, futryn okien, samych okienek oraz drzwi. Na to wash i suchy pędzel.
Kolor bazowy

Kolor bazowy


Po rozjaśnieniach koloru bazowego

Po rozjaśnieniach koloru bazowego

Po rozjaśnieniach koloru bazowego


2 komentarze:

  1. Nice!

    A modulowałeś które fragmenty?

    Też mnie to kiedyś czeka do pomalowania (prezent od brata lat tamu).

    OdpowiedzUsuń