Czekamy! |
W czwartek 9 maja w godzinach popołudniowych przeprowadziliśmy pierwszą bitwę według zasad Battlegroup Overlord. Amerykańska dywizja pancerna przeciwko Niemieckiej dywizji pancernej około 570 punktów.
Niemieckie siły:
1. Pluton piechoty składający się z:
- 3 drużyny strzeleckie
- 3 drużyny MG34
- drużyna dowódcza
- Pak 40 z dodatkową załogą i Opel Blitz jako ciągnik
- sekcja Panzerschreck
2. Pluton 3 Panter
3. StuG III G
4. SdKfz 234/2 Puma
5. SdKfz 7/1 Flakvierling AA
6. Sekcja Panzerschreck
Amerykańskie siły:
1. Pluton piechoty składający się z :
- drużyna dowódcza
- 2 drużyny strzeleckie (jedna zmomtoryzowana)
- 2 sekcje MG
- lekki moździerz
2. 2 plutony Shermanów M4 (4 i 3 czołgi w każdym), w tym 4 czołgi z działem 76mm.
3. 2 M10 Wolverine
Rozgrywka rozpoczęła się od szybkiego ruchu czołgami w kierunku środka stołu (zabudowanego) przez obie strony. W kolejnych turach przychodziły posiłki w postaci dalszych sił pancernych oraz piechoty. W moim przypadku dość szybko wystawiłem Flakvierling oraz Pak40 w Opel Blitz.
Teren nie sprzyjał siłom pancernym, przez środek stołu wiodła droga osłonięta bocage wraz z odnogami. Na stole znajdowało się także sporo solidnych zabudowań, las a nawet mały zakład przemysłowy.
W ramach pierwszych wymian ognia około tury 3 obie strony wzajemnie ostrzeliwały się na bezpieczny dystans 30". W kolejnej turze jednak Pantera zaliczyła trafienie penetrujące wrogiego Shermana z 76mm działem. W odpowiedzi ta Pantera została zniszczona szczęśliwym trafieniem z "siedemdziesiątki szóstki" w przedni pancerz powodującym eksplozję czołgu. Na prawym skrzydle natomiast samotna Puma wdała się w nierówny bój z Shermanem i zginęła, oddając jednak kilka strzałów z najbliższej odległości ale bez rezultatu. W odpowiedzi w ten sam zakątek stołu, na skrzyżowanie szybkim ruchem udał się Opel Blitz. W następnej turze podjechał jeszcze kilka cali i wyładował swój ładunek - Pak40 z pełną 6-cio osobową obsługą. Bez chwili namysłu Pak40 wystrzelił we wrogiego Shermana powodując eksplozję (dopiero za trzecim strzałem). Niestety z godziny 9 nadszedł wrogi ostrzał pociskami odłamkowymi powodujący 4 "hity". Spośród nich wybroniłem 3 (tak, na 4 kostki trzy szóstki), jednakże nie wybroniłem kluczowego - wrogiej "szóstki" powodującej zniszczenie działa. Można powiedzieć że się spłaciło.
Wracając na lewe skrzydło obie strony ukryły się czołgami na ambushu za zabudowaniami oraz bocage. W celu odblokowania sytuacji odważnie podjechałem swoim StuG III na północną krawędź stołu, gdzie 2 Shermany nie miały jeszcze ambusha i uderzyłem w nie. Mimo modyfikatorów ujemnych do trafienia za obopólny ruch uzyskałem trafienie i nastąpiła eksplozja w Shermanie. W kolejnej turze jego kolega trafił mój StuG bez efektu powodując jednakże konieczność testu morale. Wyrzuciłem 6! Zatem test Beyond call of duty - zdany! W tym momencie bohaterska załoga StuG III G od razu trafiła przeciwnika niszcząc jego pojazd - nikt nie miał szans przeżyć.
W tym samym czasie na prawym skrzydle 1 Sherman i 1 M10 próbowały dokonać głębokiego obejścia na co zareagowałem puszczając w ten rejon Panzerschreck oraz SdKfz 7/1 Flakvierling. Załoga działka 20mm pędem zajechała shermana od tyłu! W efekcie ostrzału tylko go "spinowała", jednakże było to już coś. W następnej turze przeciwnik wystrzelił w kierunku SdKfz 7/1 z pocisków odłamkowych powodując jednakże tylko 3 hity (na 4 jakie ten wielki pojazd posiada), zatem jeszcze się utrzymał. W odpowiedzi drużyna Panzershreck weszła bo leżącego nieopodal budynku i pierwszym strzałem z bliskiej odległości (9 cali), trafienie na 4+ zasiała chaos i zniszczenie. Przeciwnik był skonfundowany. Postanowił strzelić do mojego SdKfz 7/1 z M10, jednakże ponieważ był ukryty za wrakiem Shermana był w osłonie - wybronił trafienia. Druga seria jednakże go zniszczyła. W odpowiedzi drużyna Panzerschreck przeszła kilka cali w budynku aby znaleźć się w zasięgu strzału do M10 i znowu pierwszym uderzeniem zniszczyła ten niszczyciel czołgów. W tym momencie (tura 8) amerykanin poddał się.
Wnioski? Panzerschreck z jego 9 AT i 10" zasięgu w terenie bocage jest śmiercionośny. Trafia w zasadzie najgorzej na 4+ (bez ujemnych modyfikatorów 2+). StuG natomiast za swoje 43 pkt zdziałał bardzo dużo. Podobnie Pak40. Zatem nie jest to kraj dla czołgów lecz dla piechoty. Muszę kupić kilka samochodów ciężarowych aby moją piechotę zmotoryzować gdyż docelowo zamierzam grać German Infantry Division - o wiele ciekawszy klimat i więcej opcji "piechotnych".
Ciekawy opis, bez zdjęć działa na wyobraźnię. Dobrze, że w Polsce scena Batllegroup się rozwija.
OdpowiedzUsuńM10 strzelał z AP do sdkfz7/1 ? Jeżeli tak to jak mógł wybronić trafienie ?
OdpowiedzUsuń