Niedawno dotarł do mnie świeżutki podręcznik z nowymi listami armii, scenariuszami i zasadami z cyklu "Battlegroup" - Fall of the Reich (FotR).
W zasadzie zawiera po 1 liście dla Rosjan, Niemców, USA i Wielkiej Brytanii w okresie bardzo późny 1944 rok - 1945 rok. Niby mało. Nie reprezentują jednak żadnych konkretnych typów jednostek (takich jak dywizja pancerna, dywizja piechoty itp.). Według autora listy aliantów reprezentują pancerne pięści wdzierające się na terytorium Rzeszy. Lista Niemiecka natomiast reprezentuje powstające ad hoc Kampfgruppen, złożone ze wszystkie co może walczyć. Świadczy o tym jej nazwa "German Defence of the Reich Battlegrup".
W odróżnieniu od poprzednich podręczników (Battlegroup Kursk i Battlegroup Normandy) jasno zostało wyjaśniony system dobierania oddziałów do list, które dzielą się na "Frontline Assets" i "Support Assets". Oczywiście nie jest to nic nowego, system ten funkcjonował od początku ale nie był tak nazwany, co powodowało pewne wątpliwości wśród graczy.
Na stronie 45 podręcznika FotR zaprezentowano ciekawe rozwiązanie budowania list armii w tym okresie. Otóż w rzeczywistości nie wszystkie większe niemieckie jednostki były zdezorganizowane i budowane ad hoc. Istniały poszczególne pułki i dywizje w miarę dobrze wyposażone. W tym celu gracz dysponujący Armią Niemiecką może wystawić listę opartą o Panzer Division Battlegroup, Infantry Division Battlegroup lub Falschirmjager Division Battlegroup z podręcznika "Battlegroup Normandy", z dwoma zastrzeżeniami.
Po pierwsze należy stosować sztony morale z FotR, które zawierają szczególne zasady i wydarzenia, skutecznie utrudniające grę Niemcom. Po drugie w ramach Dodatkowego Wsparcia Artyleryjskiego oraz Wsparcia Lotniczego należy stosować odpowiednie wpisy z listy zawartej w podręczniku FotR a nie Normandy. Przyczyna jest oczywista - w 1945 roku artyleria jak i lotnictwo było wyraźnie słabsze niż w 1944 (chociaż i wtedy było mało efektywne - braki amunicji artyleryjskiej, niedostateczna liczba myśliwców i panowanie w powietrze przez Aliantów).
Nie jest to jednak koniec ciekawostek związanych z budowaniem list armii. Otóż w ramach Oddziałów Piechoty w liście Niemieckiej zezwala się na zakup jednego, unikatowego atypowego Plutonu lub Drużyny Piechoty. Co należy rozumieć pod tym pojęciem? Każdy pluton lub drużyna z wydanych podręczników (Kursk, Normandia). Co więcej, organiczne oddziały wsparcia także mogą zostać przetransferowane w ten sposób. Nie ma też znaczenia czy będzie to Waffen SS, Gebirgsjager, Kriegsmarine czy Fallschirmjager. W ten sposób możemy np. wesprzeć nasze "mięso armiatnie" Volkssturm doborowym plutonem veteranów na SdKfz 251/1 z listy Battlegroup Kursk.
Podobne rozwiązanie zawarto także w przypadku Oddziałów Pancernych. W tym przypadku jednak jest to Atypowy Czołg (unikalny). Liczba pojedyncza zamierzona - można kupić jeden pojazd z dowolnej listy Oddziałów Pancernych jak i Specjalistycznego Wsparcia. Nie może jednak występować w liście armii zawartej domyślnie w podręczniku FotR. W praktyce pozwala to nam na wystawienie Ferdinanda z Battlegrup Kursk, co samo w sobie może być uznawane za powergaming, z uwagi na przedni pancerz klasy "A" (jedyny pojazd posiadający taki, Tygrys II ma pancerz przedni klasy "C").
W ramach Specjalistycznego Wsparcia można wystawić jeden unikalny zdobyczny pojazd - Beutepanzer. Musi to być pojazd z Oddziałów Pancernych listy armii nacji, przeciwko której walczymy. Nie może mieć charakterystyki "Restricted" ani "Unikalny". Nie może podlegać uzupełnieniu amunicji.
W ramach Listy Rosyjskiej jako Specjalistyczne Wsparcie można wystawić unikalny Atypowy Czołg. Można kupić jeden pojazd z dowolnej listy Oddziałów Pancernych jak i Specjalistycznego Wsparcia. Nie może jednak występować w liście armii zawartej domyślnie w podręczniku FotR. W tym miejscu wyobrażam sobie np. użycie BT-7 używanego przez dowódcę pewnej jednostki jeszcze w 1945 roku albo zupełnie niehistoryczne użycie KW-2.
Przedstawione zmiany bardzo mi się podobają i według mnie oddają klimat Armii Niemieckiej z tego okresu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz